1 kwi 2012

tytułu brak...

Ona mówiła: 
Kocham Cię... 
Krzyczała: 
Nie odchodź! 
Płakała: 
Proszę zostań ze mną jesteś moim sercem 
Szeptała: 
Umrę...przecież nie można żyć...bez serca... 
A on:odwrócił się i odszedł. 


Kilka dni później przeczytał na klepsydrze
Ona mówiła: 
A on jej nie słuchał 
Krzyczała: 
A on nie reagował 
Płakała: 
A on nie widział jej łez 
Szeptała: 
A on po prostu odszedł 
...Umarła... 
Stwierdzono brak serca! 


W jego oczach pojawiły się łzy 
On mówił: 
Wróć 
Krzyczał: 
Przeprasza
Płakał: 
Proszę wróć, wszystko naprawie 
Szeptał: 
Kocham Cię... 
Lecz ona już go nie słyszała 
...odeszła

3 komentarze:

  1. Dziękuję za udział w moim candy i życzę szczęścia w losowaniu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten wiersz i jednocześnie taki smutny, aż mi się łezka zakręciła w oku.

    OdpowiedzUsuń